Wokeizm i zbędni ludzie
Po 1989 roku uczelnie dorabiały, jak mogły i gdzie mogły. Jako że realne środki na finansowanie nauki malały, tylko w latach 90. liczba studentów wzrosła 20-krotnie! Efekty bywały tragifarsowe.
W literaturze rosyjskiej połowy XIX w. wzięcie miał tzw. zbędny człowiek. Bohatera lepiono ze sprzeczności. Wysokie wykształcenie i chwiejność. Inteligencka wyniosłość oraz bieda. Poczucie braku bezpieczeństwa zamieniało się w agresję. Alkoholizm, pojedynki, zamachy wypełniały stronice. Barwnie sfrustrowane postacie z Turgieniewa i innych przypominają się teraz.
Filozof polityki John Gray w „Nowych lewiatanach” zastanawia się nad skutkami nadprodukcji ludzi z dyplomami. Oto dochody topnieją wraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)